Siłownia Dla Początkujących

“Nie wszystko naraz!” powiedział instruktor w siłowni do młodzieńca, który po raz pierwszy pojawił się w siłowni.

Ci, którzy pamiętają swoje początki wiedzą jak to było. Byle dużo, byle często, byle jak najszybciej!

Siłownia dla początkujących, to wyrażenie głównie dla młodych osób, ale nie tylko. Dlaczego do młodych?

Właśnie tym uderza “testosteron” do głowy, nie rzadko nazywa się ich jeźdźcami bez głowy.
Młody człowieku, żyjesz w czasach kiedy wszystko masz pod ręką , często za darmo. Wyobraź sobie, że jeszcze 20 lat temu nie było takich dobrodziejstw.

Do siłowni uczęszczali głównie zapaleńcy tego sportu, większość z nich uczyła się na własnych błędach. instruktor w siłowni to była rzadkość , a jeśli takowy był to nie zawsze posiadał wystarczającą wiedzę, aby wszystko każdemu wyjaśnić.

To były czasy głównie “karków” chociaż nie tylko.

Kobiet w tamtym czasie nie uświadczyłeś w siłowniach, a jeżeli się pojawiały to w bardzo małej ilości.

Dlaczego tak się działo?

W tamtych czasach słowo siłownia, kojarzyło się często ze złym towarzystwem, potem, żelastwem i głównie z zbieraniną facetów typu alfa.

Z czasem, świadomość rosła i zaczęło to się zmieniać. Kobiety nabierały większej odwagi i wiedzy. Z zachodu przypływało coraz więcej informacji na temat treningu i odżywiania.

Pomału zaczął raczkować internet, a wraz z nim coraz więcej ludzi dzieliło się wiedzą, która posiadali.

Dzisiaj miliony ludzi w Polsce i na świecie jest na tyle świadoma, ile korzyści przynosi im zdrowy tryb życia, że nie trzeba ich do tego przekonywać.

Młody człowieku, można powiedzieć, że żyjesz w raju! Tylko.. dlaczego z tego nie korzystasz?
Oczywiście, nie wszyscy – żeby nie było;)

Piszę ten artykuł, przy śniadaniu bo w dalszym ciągu widzę, że POCZĄTKUJĄCY adepci siłowni popełniają te same błędy co ludzie 20 lat temu.

Wiem, że obecne czasy przyspieszyły nam tempo życia.

Ale czy to oznacza, żeby wszystko robić w pełnym chaosie, bez pomyślunku? ZATRZYMAJ SIĘ ! nikt Cię nie goni. Zacznij sam myśleć – to nie boli.

Jesteśmy gatunkiem stadnym i bardzo łatwo stadem manipulować. Jesteśmy podatni na kopiowanie innych, chociaż nie wiemy do końca czy to co kopiujemy istnieje w rzeczywistości.

Hej młody! Widzisz napakowanego gościa obok Ciebie ? Co sobie myślisz ? Chcesz być taki jak on ?

Nie ma nic w tym złego, ale dobrze by było, żebyś poznał drogę tego kogoś. Nie sugeruj się efektem końcowym! Efekt jest wynikiem drogi – często wyboistej i bardzo długiej.

Uświadom sobie, że to właśnie ta droga będzie Ci dawała najwięcej frajdy! Wyobraź sobie, jak bardzo będziesz kombinował, testował różne odnogi tej drogi. Zaliczysz trochę ślepych uliczek!

Chcesz fajnie wyglądać? Gratulacje! Już wiesz do czego chcesz dążyć. Zazdroszczę Ci początku tej drogi!

Będziesz miał/miała rzucane kłody pod nogi. Będziesz słyszeć, po co Ci to albo i tak Ci się nie uda! Tak, przygotuj się na to to jest pewne jak śmieć i podatki.
Każdy ma/miał ten sam problem.

Nie przejmuj się kiedy zaczniesz odstawać od “stada”. Pamiętaj tylko jednostki są na to zdolne. Nie kopiuj innych, nie łykaj wszystkiego jak pelikan!

Testuj , sprawdzaj sam na sobie , eliminuj tych, którzy są fałszywi na Twojej drodze.
OK do rzeczy!

Oto moje rady dla osoby początkującej, która chce wznieść na wyższy poziom swoje ciało !

1.Poradź się mądrzejszych

Skoro już postanowiłeś ćwiczyć w siłowni, było to spowodowane zapewne jakimś impulsem. Ty wiesz jaki to był impuls.

Przede wszystkim wyczuj klimat w siłowni – na każdej jest inny. nie wiem jaki masz wybór w swojej okolicy – ale jeśli masz jakiś to odwiedź je wszystkie ( oczywiście nie od razu , w czasie kiedy uznasz za stosowny).

Dobrze by było, żebyś miał obok siebie osobę , która tak samo jest ciekawa jak TY. Na początku raźniej jest w parze, ale jeśli nie masz takiej możliwości ogarniesz to w pojedynkę.
Jeżeli w Twojej siłowni jest instruktor to super. To jest osoba, która pilnuje głównie ładu w siłowni, ale między innymi jest od wprowadzenia klienta w świat “żelastwa”.

Nie wstydź się pytać instruktora o wszystko, z czym masz problem. Np. nie wiesz jak zacząć, nie możesz odnaleźć się w siłowni, nie wiesz jak wykonywać ćwiczenia, nie wiesz jak działają maszyny siłowe i cardio.

Uwierz mi, że instruktor odpowie Ci na te wszystkie pytania i zaproponuje coś od siebie. Pokażę Ci jak włącza się urządzenia, jak wykonywać ćwiczenia na danej maszynie i wybiórczo pokaże Ci ćwiczenia na tzw. wolnych ciężarach.

Pamiętaj o jednej rzeczy. Rola instruktora jest jak sama nazwa wskazuje od instruowania klientów. Nie wymagaj od niego, żeby cały czas był przy Tobie i prowadził treningi (oczywiście, zapewne obsługa trenerska też jest w jego zakresie – ale to usługa dodatkowo płatna). Instruktor to osoba, u której możesz się doradzić w różnych sprawach związanych z treningami i żywieniem.

To ile się od niego dowiesz , zależy tylko od niego i jego osobowości.

Śmiało! do odważnych świat należy.

2. Nie przestawaj się uczyć i wyciągać wniosków

Pierwsze koty za płoty! Coś już wiesz i jakoś zacząłeś ćwiczyć.

W między czasie obserwuj ludzi, którzy razem z Toba przebywają w siłowni. Obserwuj i wyciągaj wnioski, na kogo jest warto zwrócić większą uwagę.

Musisz wiedzieć, że znaczną część bywalców siłowni ćwiczy tak jak im się chce. Często bez żadnego planu, ot tak po prostu byle pomachać ciężarami i się zmęczyć ( i to też jest dobre!).

Są też osoby, które realizują jakiś cel np. budują masę mięśniowa , przygotowują się do zawodów itp. Ty rób swoje i obserwuj.

Warto śledzić różne źródła wiedzy typu Youtube, Facebooka , Instagram.

Moja rada, nie sugeruj się tylko jednym kanałem, postem , wpisem – oglądaj i wyciągaj wnioski. jedna osoba będzie Cię bardziej “kręcić” od drugiej.

Przyjdzie czas, że będziesz sam sobie wyrobić zdanie na różne tematy.

Ucz się , notuj , ćwicz i jedz!

3. Zastosuj trening ogólnorozwojowy

Ponieważ jesteś początkujący, warto trenować wszystkie partie ciała na jednym treningu. Powinieneś wiedzieć, że pierwsze miesiące z treningiem siłowym są najefektywniejsze, Twoje ciało reaguje praktycznie na każdy bodziec jaki mu zapewnisz.

Przykładowe treningi znajdziesz na moim blogu, a jeśli nie to możesz do mnie napisać
dostaniesz ode mnie w prezencie .

zapytajautora@gmail.com

4. Odżywianie

Odżywianie to podstawa w tym sporcie. Jako początkujący powinieneś jak najwięcej dowiadywać się na temat żywienia w sporcie.

Spokojnie, to nie oznacza już w tej chwili musisz układać sobie jadłospis i liczyć kalorie:) Głównie chodzi o to, żebyś z czasem wiedział jak komponować posiłki.

Ile mniej więcej powinieneś jeść: węglowodanów , białek i tłuszczy

To jest temat na przyszłość.

Nie znam Twoich celów , nie wiem jaki masz styl życia – nie wiem nic więc nie mogę doradzać Ci w ciemno.

Miej na uwadze, naukę w temacie odżywiania.

5. Cierpliwość i determinacja

Młody! wiem , że jej dzisiaj nie masz , ale będzie CI bardzo potrzebna – czyli CIERPLIWOŚĆ.

Nie bądź, z tych którzy się bardzo podpalają danym tematem, a potem szybko gasną i zapominają. Dlaczego ? bo nie są wystarczająco cierpliwi.

Może się zdarzyć tak , że zaczniesz i po 2 miesiącach dasz sobie spokój. Jeszcze nic straconego, możliwe że wrócisz i wytrzymasz dłużej!

Na pocieszenie powiem Ci coś ze swojej przeszłości. Zaczynałem, w wieku 20 lat, kolega miał kilka wejść na siłownia, a data ważności chyba 4 dni. Poszedłem z nim, to nic, że byłem zielony jak ogórek – kolega coś wiedział, ale po czasie wiem, że nie wiele więcej ode mnie.

Uczyłem się na własnych błędach, poznawałem ludzi z siłowni i treningi robiłem z nimi bez większego zastanawiania się czy to jest ok.

Powiem Ci, że będąc takim młokosem przez dobry rok i tak miałem wyniki ! Zaznaczę , że zaczynałem z wagą 67 kg przy wzroście 178 cm. Chudy patyk.

Dieta nie istniała , jadłem wszystko bo byłem chudy i uchodziło mi to na sucho. Treningi robiłem, takie jak reszta bywalców. Przez długi czas nie ćwiczyłem nóg ! Taki był poziom świadomości.

Do rzeczy!

Jeśli zaczynasz, wszystkie ćwiczenia, które opanujesz i będziesz je powtarzał wg planu – spowodują progres siły , masy , nawet wtedy kiedy Twoja dieta jest kiepska.(ja bez diety z bardzo małą ilością białka przytyłem do 78 kg, w większości masy mięśniowej)

Także, masz czas na dopięcie wszystkiego na ostatni guzik czyli : dobra dieta , konkretny plan treningowy, suplementy

6. Sen – Regeneracja

Hormony buzują , energia Cię rozpiera , chodzisz spać o 4 w nocy 🙂
Ale o śnie nie zapominaj, 7-10 godzin będziesz potrzebował na sen. To podczas snu, zachodzą wszelkie prace naprawcze Twojego organizmu. Nie wiem czy wiesz , ale trenując np. w siłowni idziesz tam zniszczyć swoje ciało!

Uuuuu groźnie zabrzmiało, w dużym skrócie – trening siłowy wymaga sporych przeciążeń, żeby stał się efektywny. Te przeciążenia powodują mikro uszkodzenia naszych mięśni.
Czasami to odczujesz na drugi – trzeci dzień w postaci potocznie zwanych zakwasów.

W związku z tym , że nasz mięśnie są “podarte” , ciało będzie je “sklejało” po to , aby mięśnie się pozrastały i stały się silniejsze.
Także, nie marudź i spij ile należy!

7. Podsumowanie

a) rusz dupę jeśli chodzi Ci po głowie uczęszczanie na siłkę
b) obserwuj i ucz się od początku
c) radź się osób kompetentnych, przynajmniej wyglądających na takich ( jeszcze nie jesteś w stanie zweryfikować jego wiedzy, bo sam jej jeszcze nie masz)
d) jeśli będziesz miał problem z treningiem jak go ułożyć i jak zacząć pisz do mnie – ułożę Ci go bezpłatnie
e) studiuj wiedzę w temacie odżywiania – przyda Ci się na całe życie
f) nie poddawaj się, teraz cierpliwość i determinacja będą wyznaczać CI drogę

Pamiętaj NIE WSZYSTKO NARAZ!

DO Roboty!

Cześć!